Wiele pozytywnych informacji w krągu zespołu Behemoth ostatnimi czasy.
Płyta „The Satanist” od chwili premiery odnosi sukcesy. Debiut na 34. miejscu w amerykańskim rankingu sprzedaży Billboard 200, mnóstwo pozytywnych opinii wśród muzyków, jak i fanów. Za oceanem sprzedano ponad 10 tys egzamplarzy tego krążka, mówi się zatem o mega sukcesie, być może największym w karierze
„(…)Jeszcze żaden zespół w historii gatunku nie zbliżył sie do tego wyniku. Chcielibyśmy podziękować naszym fanom za niekończący sie support, bo to dzięki Wam „The Satanist” już w tej chwili stał się najważniejszym albumem w naszej ponad dwudziestoletniej karierze!(…)” – pisze Nergal, zapraszając fanów na tegoroczną trasę zespołu – „Do zobaczenia na trasie! Hail Freedom! Hail Satan!”
Radością przepełnia fanów także fakt wygrania rozprawy przez Nergala odnośnie zarzucanej mu obrazy uczuć religijnych. Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok sądu niższej instancji, a więc uniewinnił Adama. Mimo uznania czynu za niewłaściwy (mowa o podarciu i podpaleniu Biblii podczas koncertu w gdyńskim klubie Uchu, w 2007 roku), ostatecznie uznano, że nikogo z publiczności nie dotknął ten akt, a zarazem uznano go za przejaw artystycznej działalności.
„(…)Wyrok jest dla mnie symboliczny. Dzis wygralem z glupota, zabobonem i zacietrzewieniem ale tak naprawde wygralem juz dawno temu, kiedy zdecydowalem sie myslec samodzielnie. (…)” – puentuje Adam.